Skoro już do mnie doleciały to chyba mogę pokazać...
W ostatnim tygodniu doleciały do mnie 2 prezenty z wymiany na Dzień Kobiet.
Prezenty baaaardzo mi się podobają. Dziewczyny naprawdę się postarały, zrobiły małe dochodzenie co lubię i idealnie trafiły w mój gust. Oprócz tego co na fotkach dostałam jeszcze od Tores papiery, które chciałam bardzo a od silcence Rafaello, które pożarłam odrazu-uwielbiam (jak się okazuje rozgniecione przez listonosza smakuje równie dobrze ;) W pudełeczku są róże do kąpieli.
Wszystko było pięknie zapakowane i sprawiło mi wiele radości a zatem dziękuję Wam Dziewczyny bardzo!
Teraz drżę czy moje niespodzianki, które polecą do nich w poniedziałek będą choć trochę satysfakcjonujące...
Zobaczcie jak prezenty idealnie wpasowały się w moją przestrzeń ;)
Od silence
i od Tores
Śliczne prezenty! Idealnie trafiają również w mój gust:)
OdpowiedzUsuńPS: gdzie zdobyłaś te małe korony? bardzo mi się podobają:)
Suuuper te prezenciki!
OdpowiedzUsuńBeata-na pchlim targu...
OdpowiedzUsuńPrzecudowne prezenty!
OdpowiedzUsuń