Na dwie różne okazje ale w tym samym stylu.
Kartka dla dzidziusia a zawieszka dla Julii z Marzycielskiej Poczty.
Moja córka (lat niecałe 5) podczas chorowania na ospę zapytała mnie czy możemy wysłać coś do jakiegoś chorego dziecka, aby mu sprawić przyjemność... Najpierw szczęka mi opadła, że sama na coś takiego wpadła, chwilę później obie zabrałyśmy się do pracy. Ona za rysunek a ja za szyld na drzwi pokoju. Mam nadzieję, że dziewczynce do której poleci sprawi radość.
Obie prace wykonane na bazie papierów z Galerii Papieru
i karteczka dla bobaska
Obie prace prześliczne, a zwłaszcza szyld ,te różane papiery nigdy mi się nie znudzą :)
OdpowiedzUsuńsliczne tworki, z córci możesz być dumna!
OdpowiedzUsuńPiękne kolory, szczególnie podoba mi się szyld. To cudowne mieć tak wrażliwą córeczkę :) Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńMoja 15-letnia siostra nie wpadłaby na coś takiego. Masz bardzo mądrą córeczkę.
OdpowiedzUsuńŚliczny szyldzik i karteczka. Właścicielka na pewno będzie zadowolona
sliczny szyld i karteczka! te stopki sa boskie!
OdpowiedzUsuńObie prace są świetne, a Twoja Zuziu córeczka ma wspaniałe serduszko :))
OdpowiedzUsuńobydwie prace są przepiękne,i gratuluję wspaniałomyslnej córci :)
OdpowiedzUsuńРаботы очень понравились!
OdpowiedzUsuńBARDZO FAJNA KARTECZKA, A TABLICZKA WPROST UROCZA. CORCIA WYROSNIE NA WSPANIAŁA OSOBE
OdpowiedzUsuńobie prace fantastyczne :)
OdpowiedzUsuńale wszystko bosskie, szyld jakich jest wymiarow??
OdpowiedzUsuń