Dzisiaj pokażę Wam pracę zupełnie nie w moim stylu, która powstała na zlotowych warsztatach u Finn w Warszawie. Tworząc ten layout naprawdę super się bawiłam i nawet jestem zadowolona z efektu, mimo że to zupełnie nie mój styl. Może jeszcze dla zabawy spróbuję coś zrobić aczkolwiek nie wiem czy będę w stanie powtórzyć ten efekt samodzielnie. Domyślam się, że raczej nie...
A poniżej zdjęcie podkradzione z bloga The Scrap Cake. Ja to ta pomiędzy Karolą a Oliwiąen.
prześlicznie wyszło, podziwiam :) tak różowo :))) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna praca!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
piękna praca...
OdpowiedzUsuńna warsztatach u Finn i ja byłam, ale było takie tempo pracy, że podziwianie LO koleżanek z warsztatów nie wchodziło w grę...
Cudowny scrap!!!!!!!!!!! A Ty wyglądasz bosko:) Bosh że ja Cię nie spotkałam buuu:(
OdpowiedzUsuń:)) Ślicznie wyszło !!!
OdpowiedzUsuńświetne LO! wyszło rewelacyjnie:)
OdpowiedzUsuńMimo, ze to jak rzekomo mówisz, nie twój styl - wyszło rewelacyjnie. :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny!!! Znam tę trudność, sama nie bardzo się czuje w mediowych pracach. Na warsztatach jakoś szło a w domu nie do powtórzenia
OdpowiedzUsuń