Czegoś takiego to u mnie jeszcze nie było. Czarny kolor lubię ale na ubraniach. Chciałam spróbować jak wygląda na kartkach. No i wydaje mi się, że nawet jest nieźle.
Motylek przyleciał z Galerii Papieru Przy okazji-zapraszam Was na zakupy właśnie tam. Szefową opanowało letnie szaleństwo i zobaczcie co wymyśliła. Szczegóły TUTAJ
Zuziu - karteczka wyszła bardzo elegancka:))
OdpowiedzUsuńA już myślałam że czarne kwiatki z Wycinankowej Nocy Czerwcowej pociachałaś :) Czarne kartki są bardzo eleganckie !! I jako anty różowa istota w tym wydaniu szczypta czegoś różowego jak wisienka na torcie - spróbuj - Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękna kartka! Też lubię czarny kolor. Szkoda ze mój portfel pusty bo okazja w Galerii...kusząca :(
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyszło Ci to połączenie kolorów.
OdpowiedzUsuńVery nice, very elegant and very rich!
OdpowiedzUsuńPiękna karteczka! I to połączenie: biel- czerń- żółć jest takie eleganckie... Idelane na ślub! ;)
OdpowiedzUsuńwyszło świetnie!
OdpowiedzUsuńWidocznie Twój czarny jest słuszny nie tylko na ubraniach :) Z oferty szefowej skorzystałam i już czekam na przesyłkę.
OdpowiedzUsuńPięknie połączenie kolorków. Nawet bym nie pomyślała, że czerń na kartkach może być taka uwodzicielska:)
OdpowiedzUsuń