Chyba przy tym wczorajszym czarowaniu wiosny coś jednak poszło nie tak... Za oknem śnieg i to jaki... Już nic nie mówię w takim razie ;) No a nie dość, że śnieg to młodsze dziecię dostało wczoraj wieczorem mega gorączki. No to przynajmniej mam wymówkę, aby nie wychodzić na to zimno ;) Zawsze się znajdzie jakiś pozytyw, prawda?
śliczności:)u nas śniegu nie ma...ale moje dziecię świeżo po zapaleniu oskrzeli więc też się z domu nie ruszamy:)
OdpowiedzUsuńzuziu,może ktoś czegoś po prostu nie zrozumiał przy tym czarowaniu :) bo Twoje karteczki nadal piękne i iście wiosenne :)
OdpowiedzUsuńŚliczne kartki, szczególnie ta z serduszkiem :)
OdpowiedzUsuńMiło mi zawsze u Ciebie. I tak... prawdziwie wiosennie, co tam ta pogoda wie!
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam kobitki za takie miłe słowa. No i fakt-wiosnę nosi się w sercu ;) No ale ten śnieg serio coś pokiełbasił-nie zapraszałam a on od rana tu mi za oknem... Ale wiem-szykuję teraz pracę zimową to się może przestraszy. Skoro wiosenne prace nie chcą zimy odpędzić to ja ją odpędzę zimową pracą. Za kilka dni pokażę :)
OdpowiedzUsuńboskie te papiery i jesteś zdecydowanie mistrzynią ich ujarzmiania!!!
OdpowiedzUsuńGratuluję ślicznej pracy, w ogóle Twoje prace są śliczne, mające coś w sobie, urzekające...Widać, że lubisz to robić, lubisz działać i pięknie Ci to wychodzi. Warsztat pracy,który posiadasz daje Ci duże pole do popisu:) JA dopiero rozpoczynam swoją przygodę w scrapbookingu, powolutku się uczę...sama. Ludzie dobrej woli,którzy mnie wspierają swoimi różnościami papierowymi dodają mi wiary w moją prace. Zapraszam na mojego bloga jeśli masz ochotę i serdecznie Cie pozdrawiam :)))
OdpowiedzUsuńŚliczne kartki, a gdzie można dostać te gwoździe? :)))
OdpowiedzUsuńZu..
OdpowiedzUsuńPRZEPIEKNE!!!!
Cudny wianek niezapominajek. Piękne kartki.
OdpowiedzUsuń