Dziś jeszcze tylko pokażę dwa zeszyty na przepisy i idę odpoczywać.
Jeden z tych przepiśników możecie jeszcze przez jeden dzień licytować na aukcji charytatywnej dla Karolinki Urban KLIK Bardzo Was do tego zachęcam bo zeszycik jest póki co dużo poniżej swojej wartości. Będzie on idealnym prezentem na zbliżający się Dzień Mamy. Pamiętajcie, że wysyłka jest na mój koszt :)
Fantastyczne!!! A jakie soczyste kolorki, az chce sie gotowac :)
OdpowiedzUsuńOba piękne i faktycznie aż chce się gotować :) jednak ten pierwszy bardziej trafia w moje upodobania kolorystyczne :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne,i kolorki i te łyżeczki.Bardzo mi się podobają:)
OdpowiedzUsuńŚwietne zestawienia kolorystyczne.
OdpowiedzUsuńSuper pomysł z łyżeczkami na okładce. :D
Piękne przepiśniki.
myślę, że musisz przestać produkować te piękne przepiśniki, bo niedługo nie będziesz miała czym słodzić herbaty ;-)
OdpowiedzUsuńHerbaty w zasadzie nie piję, a jak już to bez cukru. Piję kawę. Dużo, dużo kawy ale bez cukru i bez mieszania ;) Zresztą zamieszać to można gwoździem albo nożem ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe, ale jak w tym pisać z tą łyżeczką?
OdpowiedzUsuńBez problemu daje radę :)
UsuńPrzepiękne !!!
OdpowiedzUsuńRewelacyjne są!!!
OdpowiedzUsuń:*