Nie wiem dlaczego ale nie jestem wielką fanką fioletów. Aczkolwiek muszę przyznać, że pastelowe fiolety z kolekcji Jutrzenka w połączeniu z moim ukochanym (wiem, wiem, mam sporo tych ukochanych papierów ale ten jest NAJ NAJ) papierem z kolekcji Świerszcz za kominem , tworzy według mnie idealną całość.
prześliczny album:) ja lubię fiolety delikatne w połączeniu jak u Ciebie wyszło rewelacyjnie:)
OdpowiedzUsuńu Ciebie wszystkie kolory zawsze świetnie się ze sobą łączą :) Album przepiękny
OdpowiedzUsuńWspaniały !
OdpowiedzUsuńOjej, ojej,moje ulubione polaczenie, piekne:)
OdpowiedzUsuń