Witajcie w piątkowy wieczór. Mało mnie tu ostatnio, mimo że na moim biurku wciąż coś się tworzy. Trochę choruję, więc dziś też wpadam tu tylko na chwilkę pokazać grubaśny album jaki ostatnio miałam przyjemność stworzyć. Album jest tak gruby, że nie sposób było go spiąć najgrubszą nawet sprężyną. Z pomocą przyszła Ewa, która pokazała jak zrobić ekstender do sprężyny. Trochę przerobiłam jej pomysł i wyszło mi takie oto coś.
W albumie oprócz moich ukochanych papierów Tildy można znaleźć piękne beżowe papiery z Galerii Papieru oraz całą masę przepięknych Wycinanek
cudowności :) dużo miejsca na wspomnienia
OdpowiedzUsuńprzepiękny :)
OdpowiedzUsuńśliczny tłuścioch ;-)
OdpowiedzUsuńale dalej nie wiem,jak go połączyłaś? bo widzę spreżynę jakby nie ściśniętą,tak? i to sie trzyma? poza tym piękny of kors :) no i fotkę profilową widze nową! nie poznałam Cię!!!
OdpowiedzUsuńrewelacyjny :))
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo piekny.Pokazywalam mojej znajomej Francuzce Twoje dziela,zachwycona jest;) bedziemy zamawiac:))
OdpowiedzUsuńLindo!!
OdpowiedzUsuńBelo trabalho!!
Zapraszam po wyróżnienie http://wiklinowewariacje.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńAlbum przepiękny aż oczu oderwać nie można. Rewelacja. Mogłabyś zdradzić jakiej kolekcji papierów Tildy użyłaś do wykonania albumu?
OdpowiedzUsuń