Witajcie!
Dziś oprócz tego co stworzyłam chciałabym Wam przekazać pewną myśl związaną z tym scrapem. Mianowicie dostałam ostatnio kilka maili od osób, które próbują coś tworzyć ale ,jak twierdzą, zupełnie im to nie wychodzi i szybko się zniechęcają. Praca, którą dziś chciałabym Wam pokazać w połowie jej tworzenia wylądowała w śmietniku. (pierwszy raz poddałam się na tym polu i pierwszy raz wywaliłam swoją pracę do kosza...) Oczywiście wcześniej z powodu wkurzenia nie pamiętam już na co została mocno wymięta. Całe szczęście, że nie podarta bo następnego dnia krzyczała do mnie ze śmietnika "Wyciągnij mnieeeeeee". No czy mogłabym się nie zlitować?! ;)
Wyciągnęłam, rozprostowałam ale stwierdziłam, że i tak nic z tego nie będzie. Postanowiłam jednak działać i dokończyć, zobaczyć dokąd mnie to zaprowadzi. Jak pomyślałam tak zrobiłam i powiem nieskromnie, że jestem bardzo zadowolona z efektu. I czuję dumę z siebie, że jednak się przemogłam i dokończyłam coś, do czego początkowo nie miałam zupełnie serca. I tak myślę sobie-ileż to razy człowiek poddaje się, porzuca swój wcześniejszy pomysł, rezygnuje z marzeń, postanowień.
I dotyczy to wszystkich aspektów naszego życia.
A zatem odpowiadając na pytania w mailach ("JAK", "CO ROBIĆ BY SIĘ UDAŁO") odpowiadam, iż jest na to jedna rada "Nigdy się nie poddawaj". Próbuj, zobacz jak Ci wyjdzie.
Skąd masz wiedzieć czy potrafisz coś zrobić jeśli nawet nie spróbujesz.
Moi Drodzy! A zatem do dzieła!
A teraz już tak bardziej przyziemnie-pracę tą stworzyłam na papierach Galerii Papieru
Wykorzystałam jedną z moich ulubionych ramek z Wycinanki
A praca ta została stworzona na podstawie palety kolorystycznej na portalu Scrapujące Polki
Widocznie tak miało być,pomięty efekt skrapa -bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńwow fantastyczny:)
OdpowiedzUsuńNIESAMOWITY...
OdpowiedzUsuńŚwietny, trudno uwierzyć, że na początku było inaczej ;)
OdpowiedzUsuń