wtorek, 2 kwietnia 2013

Nostalgiczny

Taki jakiś humor mnie dopadł to i praca taka. Chyba wszystko przez to spóźnienie wiosny. Nie cierpię gdy ktoś się spóźnia no a wiosna naprawdę przegina w tym roku. Na dodatek Julia się pochorowała. Tuż po tym jak Lili wyzdrowiała... Czy one nie mogłyby chociaż chorować w jednym czasie skoro już wogóle muszą?
No ale podobno wiosna się zbliża, więc więcej już nie marudzę ;)

Główną ozdobą tej pracy jest jedna z moich ulubionych rameczek z Wycinanki





7 komentarzy:

  1. Przepiękne to zdjęcie :)
    Scrap wyszedł Ci bosko, bardzo mi się podoba!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeśli Cię to pocieszy to ja Ją wczoraj na spacerze spotkałam... Nawet na zdjęciach uchwyciłam... Zbliża się, zbliża - słowo harcerza ;-)))
    A do scrapa się uśmiecham... bo tak pozytywnie na mnie działa... a nie nostalgicznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudnie! Ślicznie wykorzystałaś rameczki! Posyłam pozytywne fluidy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale cudeńko...ślicznie wyglądają te " niedokładnie" powycinane dziurkaczem brzegi....świetny,oryginalny pomysł :)

    OdpowiedzUsuń