Ostatnio coraz częściej słyszę pytanie "Co Ty robisz z tymi layoutami? Po co Ci one?" lub stwierdzenia "Ja nie robię bo nie mam gdzie tego trzymać" albo "Nie robię bo to strasznie drogo wychodzi".
Gdy pierwszy raz usłyszałam to pytanie to mówiąc szczerze zatkało mnie. Robię bo lubię, od tego właśnie zaczęła się moja przygoda ze scrapbookingiem. Fakt-najwięcej robię albumów ale to jakoś samo tak wyszło, przy okazji tak naprawdę. Tworzenie layoutów daje mi straszliwie dużo radości, możliwości artystycznego wyżycia się, pozwala oderwać się od przeróżnych problemów. Średnio raz na tydzień, raz na dwa tygodnie oglądamy je sobie z Julią. Ona to naprawdę uwielbia. Już minęły czasy, że muszę uważać aby nie usiłowała odkleić ozdób a jedynie podziwia, przypomina sobie czasy ze zdjęć, czyta co do niej napisałam na odwrocie bo czasami to robię.
Zauważyłam, że w Polsce scrapbooking zmierza w kierunku zarabiania na tym jedynie i jeśli nie da się czegoś sprzedać to wiele osób unika robienia tego. Szkoda bo przecież tworzenie prac dla siebie, swoich dzieci to przepiękna pamiątka, rodzaj przekazania swoich uczuć. A może po prostu to ja jestem zbyt sentymentalna i robienie prac, które trzymam w pudłach faktycznie jest bez sensu?
Być może tak jest ale potrzeba ich robienia jest tak silna, że nie mam zamiaru się dłużej powstrzymywać i idę coś zmajstrować :)
Bazą dzisiejszej pracy są papiery z Galerii Papieru, ozdobiłam je Wycinankami. Użyłam też pasty modelującej 13arts oraz farb akwarelowych.
Pracę stworzyłam na wyzwanie SATW
W tym miesiącu dziewczyny rzuciły taką oto tablicę inspiracyjną
Wyszedł śliczny tęczowy scrap :-) Ja też zaczęłam od layoutów i nie wyobrażam sobie aby czegoś nie tworzyć w jakiejkolwiek technice. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńLovely background and beautiful layout! Thank you so much for playing at SATW!
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam Twoje pierwsze zdanie i przypomniało mi się, co słyszałam nie raz na widok ściany całej w książkach "Ojej, tyle książek! Wszystkie przeczytałaś?" A w podtekście: "Jeśli nie, to po co Ci one?" :))
OdpowiedzUsuńCudny LO! Podziwiam, bo to jeszcze przede mną, szczególnie media. Na razie robię karteczki - od nich zaczęłam. Daje mi top mnóstwo frajdy i możliwość odsapnięcia od codzienności, więc bardzo dobrze Cię rozumiem. Czasem coś sprzedaję - taki częściowy zwrot kosztów mojego hobby :) W planach mam jeszcze to i owo - albumy (z moim wnusiem w roli głównej), LO i co tam jeszcze się po drodze urodzi ...
Radość i satysfakcja, jaką daje tworzenie jest mi niezbędnie do życia potrzebna :)
Życzę Ci nieustającej radości tworzenia!
To też nie jest tak, że ja swoich prac nie sprzedaję. Jak najbardziej tak, choć wcale tego nie planowałam. To jakoś wyszło przy okazji i bardzo mnie to cieszy bo mogę robić coś co bardzo lubię i na dodatek trochę zarobić. Rozumiem zatem argument finansowy doskonale ale właśnie trudno mi zrozumieć osoby, które tak bardzo dziwią się, że robię tyle prac i nic z tego nie mam. Nic w sensie finansowym.
UsuńDziękuję bardzo za miłe słowa.
Na pewno nie jest bez sensu robienie takich pięknych LOsków :) Ja też robię głównie LO, a albumy też dla siebie, więc odpada argument o "kosztach", z miejscem za parę lat faktycznie może być kłopot, ale będę się martwić jak już naprawdę nie będę miała gdzie tego trzymać ;)
OdpowiedzUsuńZu, jak ja Cie lubie!
OdpowiedzUsuńBuziaki:))
hahaha :-* Z wzajemnością Kasiu
UsuńTwoje LO są wspaniałe, zawsze zachwycam się tym jak je komponujesz :)
OdpowiedzUsuńA widzisz, ja właśnie zawsze myślałam, że Wy - skraperki macie mnóstwo swoich prac, albumów swoich i dzieci, część zapakowana w piękne pudełka, właśnie po to żeby co jakiś czas powspominać, a część wyeksponowana w każdym pomieszczeniu domu :)))) Ja bym tak właśnie robiła :))) Twoje prace do dzisiaj stoją i cieszą oczy nasze i gości :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Myślę, że Twój post sprowokuje sporą dyskusję na ten temat.
OdpowiedzUsuńRozumiem potrzebę tworzenia, sama wiecznie mam coś na warsztacie. No ale LO to nie - akurat to do mnie nie przemawia, nie rozumiem tego rodzaju pamiątek, zwłaszcza jeśli chodzi o kompozycję - chlapanie, mazanie, różne tła, jak dla mnie-nieuporządkowanie. To nie jest zgodne z moim charakterem. Ja lubię równo, symetrycznie, pod sznurek, w szufladkach, itp.
I też słyszałam już - po co to robisz?
A bo lubię, zwłaszcza na prezenty dla znajomych.
LO i ATC nie dla mnie, ale rozumiem PO CO.
Pozdrawiam i podziwiam - zwłaszcza te prace "od linijki" ;-)
Piękny LO :) Ja jestem na razie kartkowa, ale podziwiam wszystkie formy :)
OdpowiedzUsuńPiękny scrap, kolejny do kolekcji :)
OdpowiedzUsuńTeż marudziłam, że nie mam gdzie trzymać scrapów i nie robiłam, więc zainwestowałam w albumy i teraz nie ma wymówki, co jakiś czas cos trzeba zrobić i włożyć do albumu - otoczone folijką jakos przetrwa :)
;), usmiechalam sie czytajac Twoj post, o finansach nawet nie wspominam ale to "po co?" ..
OdpowiedzUsuńOstatnio zartuje ze bede szukala domu starcow w duzym starym zamczysku aby moc trzymac moje pudla na strychu!
Bardzo ciekawa praca, dziekuje za udzial w wyzwaniu SATW, mysle ze nastepne tez Ci sie spodoba, pozdrawiam!
fabulous LO!! love you take on the mood board!! thanks for joining us at SATW!!!
OdpowiedzUsuńAwesome take on the challenge...love your use of texture and colours!
OdpowiedzUsuńThank you for sharing your creation with us at SATW
Beautiful layout, love your background work.x
OdpowiedzUsuńBeautiful Rainbow background, looks great with the dark contrasting chipboard. Thanks so much for playing along with our November Mood Board at SATW
OdpowiedzUsuńPiękne :-)), choć cały czas nie wiedziałabym gdzie to trzymać :-))...
OdpowiedzUsuńLovely rainbow background and I spy some beautiful Wycinanka in there too! Thank you so much for sharing your sweet layout with us at SATW!
OdpowiedzUsuńlove it your created background beautiful page
OdpowiedzUsuńThanks so much for playing at challenge at SATW!!
Very pretty page. Love how you have used the colour palette. Thank you for playing along with us at SATW.
OdpowiedzUsuń:) uśmiechnę się tylko do słów
OdpowiedzUsuńnatomiast praca cudowna... jakiej niezwykłej przestraszni nadały te kropy :)
Ja robię najróżniejsze rzeczy, ale nie zarobkowo. Nie potrafię nawet wycenić haftów i wiem, że lepiej zrobić prezent komuś, kto doceni moja pracę.
OdpowiedzUsuńPiękna pamiątka powstała.
Pozdrawiam słonecznie.
Your page is awesome! I love the background with the inking and masking! Your photo is adorable! Great job. Come visit sometime would love to see you! All the best!
OdpowiedzUsuńhttp://mybeaner.blogspot.ca/