Witajcie!
Uwielbiam robić takie albumy z historią w tle. Ten album
powstał jako prezent dla męża Pani Danusi z okazji ich 35-lecia ślubu.
Fajnie jest popatrzeć na zdjęcia z tamtych lat. Wiem, że ludziom było
wtedy ciężko, nie było nic w sklepach, każdy kombinował jak tylko mógł.
Ale czy mimo wszystko te czasy nie były piękne? Czy ludzie nie mieli
więcej czasu dla rodziny, przyjaciół? Czy mimo trudności dnia
codziennego nie żyło się ludziom łatwiej? A może się mylę i poprostu
lata osiemdziesiąte wspominam z takim sentymentem bo to czasy mojego dzieciństwa?
Jestem ciekawa Waszej opinii. Zwłaszcza osób starszych niż ja, które w tamtych czasach nie były już dziećmi i pamiętają nie tylko drewniane zabawki czy rzutnik Ania (och, pamiętam to domowe kino i wspólne oglądanie slajdów na ścianie) ale także właśnie trudności tamtych czasów. I też jestem ciekawa czy osoby w moim wieku patrzą na tamte czasy w ten sam sposób co ja?
Album powstał jak zwykle z mieszanki przeróżnych kolekcji.
Znajdziecie tu:
-Fioletowe fiołki
-Świerszcz za kominem
-Usłane różami
a także niedostępne już Kapuśniaczek oraz Tajemniczy ogród.
ps. Wczoraj dotarła do mnie najnowsza kolekcja Biała róża.
Jeszcze nic nie zdążyłam z niej zrobić ale powiem Wam, że możecie
zamawiać w ciemno. Jest naprawdę fantastyczna i napewno będzie się u
mnie bardzo często pojawiać.
A dla lubiących kolor różowy i format 15x15cm polecam Love story
Życzę Wam wspaniałego dnia i przypominam o trwającym jeszcze kilka dni Candy z okazji pierwszych urodzin Lilusi.
Świetnie wyszło! rewelacyjna pamiątka!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny album.
OdpowiedzUsuńTaki ze zdjęciami będę ciachać za rok dla Rodziców. W tym roku zrobiłam (niedługo ujawnię) na 34 rocznicę i bez zdjęć...niech sobie wklejają fotki z tego roku. :)
A co do tamtych czasów......nie wiem czy mi się wydaje, ale my scraprki, mamy inną wrażliwość. Ja też patrzę na to jak Ty....że było ciężko, ale żyło się ludziom (powiedzmy) na jednakowym poziomie, nie było chyba tyle zazdrości i nienawiści, a więcej było miłości - takiej wzajemnej człowieka do człowieka, więcej czasu na wszystko.
A zabawki wspominam z sentymentem....misie, domowe kino, klocki drewniane, gumy Donald i zbieranie obrazków, granie w gumę, w klasy....dzieciństwa były jakieś inne i to bieganie z kluczem na szyi....ach....miło było
A może mi się wydaje? Ale jedno jest pewne - dzieciństwo miałam wspaniałe :)
ładny album
OdpowiedzUsuńPiękny album:)zgadzam się z Alexandrą...było inaczej...nie było luksusów ale ludzie byli bardziej otwarci...wrażliwi, jeszcze pamiętam jak byłam mała ciągle ktoś nas odwiedzał albo my chodziliśmy w odwiedziny...miło spędzało się czas:) a teraz nikt nie ma czasu, każdy zabiegany, zapracowany, ludzie oddalają się od siebie:) dorośli zestresowani, nastolatki nastroszone jakieś, dzieci nerwowe...zagubione w wirtualnym świecie gier i bajek nie z tej ziemi:)a w tamtych czasach zbierało się papierki z cukierków itp rozkładało się cały kram i bawiło się w sklep...pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękny album... Ty to umiesz uchwicić TEN klimat, szczególnie mnie zachwycają stronki ze starymi czarno-białymi zdjęciami :)i zgadzam się z dziewczynami powyżej ... to były czasy.... :)
OdpowiedzUsuńo wow, przepiękny album! i te komentarze do zdjęć... i same fotografie...
OdpowiedzUsuńwszystko razem idealnie zgrane:)
cudny album!!! absolutnie!!! fotki naprawdę piękne! no i te szycia - kunsztowne!!! (tym bardziej zazdroszczę ich bo moja maszyna się zbuntowała i szyje jeno ok 10cm a potem rwie nitkę...)
OdpowiedzUsuńCudowny album z uchwyconymi sentymentalnymi chwilami, mnie też skłonił do wspomnień i zostałam tu na dłuższą chwilę...ale z ogromną przyjemnością.
OdpowiedzUsuńPrzepiękny album-będzie wspaniałym prezentem i pamiątką!
OdpowiedzUsuńAle cudowna pamiątka !!!
OdpowiedzUsuńPiękny album, pełen ciepłych wspomnień.
OdpowiedzUsuńMyślę, że każda z nas wspomina dobrze tamten czas, bo z perspektywy dziecka świat jest po prostu inny, prosty, my nie musiałyśmy się martwić bieżącym życiem i tym, jak je ogarnąc, a teraz tak :) Czy żyło się lepiej? Dzieciom na pewno, nasze dzieci też będą wspominać swoje dzieciństwo dużo milej niż dorosłe życie. A slajdy na ścianie? To jedna z moich najpiękniejszych chwil dzieciństwa...
Przepiękny album! Nie wiem co bardziej mi w nim imponuje: fantastyczna kompozycja, czy trud jaki włożyłaś w jego stworzenie. Gratuluję! Stworzyłaś prawdziwe cudo. Jakoś nie mogę się zabrać za ten cały scrapbooking, choć prace takich pasjonatek jak Ty, powalają mnie na kolana. Może kiedyś w końcu spróbuję, a tymczasem będę podziwiać Twoje prace :) Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mojej Starej Winiarni.
OdpowiedzUsuńpiękny jest, fajne zestawienie kolorów. pewnie się łezka w oku zakręciła obdarowanym, cudny album
OdpowiedzUsuńpiękny jest, fajne zestawienie kolorów. pewnie się łezka w oku zakręciła obdarowanym, cudny album
OdpowiedzUsuń