Maaaało mnie tu ostatnio. W jakiś marazm popadłam i mało co mi się chce. Może to przez te upały? Sama nie wiem. Wy też tak macie teraz?
Dziś kartka z jedną z moich ulubionych Wycinanek, cudną małą karuzelką.
Podobno na letnie marazmy, zniechęcenia i brak chęci najlepszym lekarstwem jest... WODA! Sama się o tym przekonałam. W lato więcej wody "ucieka" na różny ciekawy i mniej ciekawy sposób z naszego organizmu, a jako, że składamy się w 70% z wody dotkliwie to odczuwamy, bo już nawet 5% jej brak wiąże się z pogorszeniem się zarówno naszego stanu psychicznego jak i cielesnego, obniżona szybkość reakcji i koordynacji. Na nic kawki i herbatki, czy nawet soki. Powinniśmy bowiem pić dziennie co najmniej 1,5 l wody mineralnej(w źródlanej jest o wiele mniej soli mineralnych które także są usuwane z naszego organizmu np. z potem). Więc trzeba wodę pić i to regularnie, nawet wtedy gdy nie odczuwamy pragnienia, bo gdy już chce nam się pić to znaczy że jest już nieco za późno, gdyż organizm odczuwa braki i sam się domaga nieco nawodnienia :) Spróbuj, a poczujesz się lepiej :)
Przepiękna! Dzięki gwiazdkom bardzo delikatna i owiana tajemnicą:)
OdpowiedzUsuńŚliczna karuzela, jak zaczarowana.. :)
OdpowiedzUsuńcudna kartka :)
OdpowiedzUsuńAbsolutely adorable!
OdpowiedzUsuńśliczna !!!!
OdpowiedzUsuńPodobno na letnie marazmy, zniechęcenia i brak chęci najlepszym lekarstwem jest... WODA! Sama się o tym przekonałam. W lato więcej wody "ucieka" na różny ciekawy i mniej ciekawy sposób z naszego organizmu, a jako, że składamy się w 70% z wody dotkliwie to odczuwamy, bo już nawet 5% jej brak wiąże się z pogorszeniem się zarówno naszego stanu psychicznego jak i cielesnego, obniżona szybkość reakcji i koordynacji. Na nic kawki i herbatki, czy nawet soki. Powinniśmy bowiem pić dziennie co najmniej 1,5 l wody mineralnej(w źródlanej jest o wiele mniej soli mineralnych które także są usuwane z naszego organizmu np. z potem). Więc trzeba wodę pić i to regularnie, nawet wtedy gdy nie odczuwamy pragnienia, bo gdy już chce nam się pić to znaczy że jest już nieco za późno, gdyż organizm odczuwa braki i sam się domaga nieco nawodnienia :) Spróbuj, a poczujesz się lepiej :)
OdpowiedzUsuńUrocza kartka, karuzela również. Ja wyszłam właśnie wczoraj wieczorem z marazmu letniego, trwał tydzień a teraz nie wiem za co się łapać.
OdpowiedzUsuń